piątek, 30 czerwca 2017

Radość wewnętrzna jest Twoim naturalnym stanem



U wielu ludzi nastąpiło rozdzielenie; dusza uciekła do świata astralnego, bo nie mogła sobie poradzić z nisko wibracyjnymi przeżyciami, np. wypadek, choroba, rozwód rodziców, gwałt, śmierć kliniczna itd. Powodów może być naprawdę wiele.
Do tego stanu może też dojść w inny sposób, jako następstwo przykrych doświadczeń; nie kochanie siebie, autoagresja, nałogi, złe towarzystwo, sekty, fanatyzm religijny i wiele innych.
Każdy człowiek jest inny, każdy ma swoje słabe punkty dlatego piszę tak ogólnie. Każdy ma swój własny poziom wytrzymałości

Jeśli do tego doszło to nie znaczy, że nie można tego zmienić, zawsze jest jakieś wyjście 
z sytuacji!

Jeśli to co wcześniej sprawiało Ci przyjemność teraz Cię nie cieszy, jeśli masz obniżone samopoczucie, przytłoczyły Cię problemy lub nie masz problemów a masz przysłowiowego "doła" to może być znak że nie ma w Tobie duszy. Dusza może wielokrotnie wchodzić i wychodzić z ciała, nie mylić z ciałem astralnym które wychodzi na wędrówki astralne - to są dwie różne energie.

Gdy dusza ucieka z ciała by odpocząć towarzyszą temu pewne symptomy głównie tzw. ból psychiczny, rozpacz, dół, wewnętrzny smutek.
Jednak gdy wraca można odczuć wzruszenie, głupawkę, radość wewnętrzną, uczucie ulgi itp

Radość wewnętrzna jest Twoim naturalnym stanem! W którym łączysz się ze swoją duszą. Jeśli robisz to co lubisz i czujesz satysfakcję to oznacza, że Twoja dusza jest w Tobie. Wczuj się w ten stan, poprostu ciesz się nim.
Często ludzie skarżą się na to, że w ich przypadku prawo przyciągania nie zadziałało, afirmacje nie pomogły, ani mapy marzeń. Mówią że przeczytali całą książkę: "Sekret" i nic. Jeśli tak się dzieje to znowu oznacza, że Twoja dusza jest w astralu. Żadne prawo przyciągania nie zadziała jeśli nie ma w Tobie duszy, bez niej jesteś pozbawiony mocy twórczej, to ona nią kieruje. Dusze są piękne, mają wielkie zdolności ale niestety ten świat jest dla nich bardzo trudny do doświadczania. Sami wiecie co się dzieje na Ziemi, jak mało jest tutaj miłości, jak wiele jest cierpienia.

Jeśli czujesz się źle, czujesz że ktoś Cię atakuje i jesteś w złym stanie psychofizycznym to powinieneś spróbować zająć się swoim hobby, tym czymś co sprawia że wydobywasz na zewnątrz swoje wewnętrzne światło. Jest to najkrótsza droga aby dusza z powrotem wróciła. Ona wejdzie jeśli będziesz szczęśliwy, ucieka gdy płaczesz. To są bardzo wrażliwe energie.

Nie warto zmuszać się do żadnych praktyk duchowych jeśli jesteś w złym stanie psychofizycznym, bo zamiast sobie pomóc to sobie zaszkodzisz, a lepiej zapobiegać niż leczyć.
Nie medytuj, nie praktykuj OOBE, nie słuchaj nagrań autohipnotycznych, nie afirmuj itp w takim stanie. Jest duże prawdopodobieństwo, że zostaniesz zaatakowany.
Będąc w nisko wibracyjnym stanie, Twoja energia staję się apetyczna dla złych istot. Wszelkie negatywne myśli ich przyciągają, bardzo łatwo im wtedy podłączyć się pod Ciebie i kraść im Twoją energie. Będzie Ci trudno poprawić sobie samopoczucie będąc podłączonym do takich negatywnych istot i to jest błędne koło.
Gdy czujesz się źle zrezygnuj z praktyk duchowych; ulubiona muzyka, spotkanie ze znajomymi, zabawa ze zwierzątkiem domowym, hobby powinny Ci pomóc.

Pamiętaj, że będąc pod wpływem negatywnych myśli możesz stać się hostem i ktoś z Twoich bliskich może zostać zaatakowany poprzez Ciebie. Wystarczy tylko, że zdenerwujesz się na kogoś bliskiego samemu będąc w złym nastroju. Unikaj tego, osoba zaatakowana poprzez hosta bardziej dotkliwie odczuje atak niż Ty.

Reasumując rób najczęściej to co kochasz, Twoja radość wewnętrzna jest Twoją siłą, wtedy jesteś w jedności. Akceptuj siebie, nie krytykuj przesadnie, nie szkodź sobie masz jedno ciało.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz