Wygląd czakr znany nam obecnie jest nienaturalnym
systemem energetycznym, który został nam narzucony, a tak naprawdę powinien
wyglądać całkiem inaczej. Nasze ciało fizyczne i subtelne jest wynikiem
licznych eksperymentów, a nie ewolucji tak jak nam się wmawia. Logiczne więc,
że i czakry zostały tak stworzone żeby nie służyć nam tylko naszym
stworzycielom. Co prawda możemy ich używać i dzięki nim będziemy mieć zdolności
parapsychiczne, ale używanie ich wiąże się z wielkimi kosztami. Trzeba bowiem
płacić za używanie nie swoich rzeczy. Bioenergoterapeuci, którzy używają do
leczenia swoich meridianów znajdujących się w dłoniach nieświadomie pracują dla
ciemnej strony. Dostali bowiem dar w zamian za werbowanie dusz i energii
życiowej dla złych istot. Ci ludzie są tak zwanymi hostami, w kręgach
ezoterycznych jest ich naprawdę dużo. Otrzymanie daru zaczyna się na poziomie
nieświadomym, natomiast człowiek świadomie wierzy że pomaga innym. Tak naprawdę
podczas leczniczej sesji jest podpisywana umowa między duszą chorego, a złą
istotą. Człowiek otrzymuje zdrowie, a w zamian jego dusza zgadza się na
scenariusz kolejnego wcielenia, lub na jakieś wydarzenie w tej inkarnacji.
Poprzez ręce uzdrowiciela płynie energia złych istot która najpierw zepsuła
zdrowie choremu. Bioenergoterapeuci często mówią, że to nie oni leczą, lecz
używają energii z nieba która płynie przez ich dłonie. Ja nie przekreślam
niekonwencjonalnej medycyny, lecz ostrzegam aby nie używać nie swoich darów w tym
przypadku czakr, ponieważ wtedy zostaję się pracownikiem ciemnej strony.
Gdy jesteśmy jeszcze embrionem nasze ciała fizyczne
ciągle się rozwijają, tak samo dzieje się z ciałem subtelnym. Już wtedy tworzą
się czakry, które są jeszcze zamknięte. Złe istoty wiedzą, że nie można łamać
wolnej woli i człowiek musi dobrowolnie oddawać swoją energię, więc dlatego
istnieje New Age, tylko 10% z jego nauk jest prawdziwych, reszta to kłamstwa.
Człowiek który szuka prawdy odsuwa się od religii i wpada w kolejną pułapkę. Po
otwarciu czakr następują liczne ataki, każda istota może podpiąć się i wziąć to
co chce. Obronienie się będzie bardzo ciężkie. Złe istoty wyczuwają ludzi z
otwartymi centrami energetycznymi, dokładnie tak jak rekin wyczuwa krwawiące
zwierzę w wodzie, po prostu majstrując z czakrami jesteśmy na przegranej
pozycji. Trzeba je z powrotem zamknąć.
System energetyczny który znamy ze zdjęć
ezoterycznych został nam narzucony po to, aby złe istoty mogły łatwiej czerpać
od nas energię i zniewalać nas. Nasza energia zamiast krążyć w nas zostaje
rozdzielona na rodzaje i skupiona w jednym punkcie, powstają odpowiedniki
ziemskich portali. Z nich również można czerpać energię, to są czakry Ziemi.
Poprzez koncentracje na danym punkcie można wpłynąć na umysł człowieka, można
go opętać, karmić się nim, doprowadzać do chorób i wiele innych.
Nasz prawdziwy system energetyczny wygląda
całkowicie inaczej. Człowiek posiada rdzeń energetyczny, któremu umiejscowieniu
odpowiada nasz rdzeń kręgowy, najszerszy jest on w naszym centrum, wewnętrznym słońcu
który jest umiejscowiony w klatce piersiowej, tam gdzie jest serce. Taki wygląd
układu energetycznego sprawia, że złe istoty mają bardzo utrudniony dostęp do
niego. Trudniej jest manipulować taką osobą, a energię można od niej pobierać
tylko poprzez emocje, dolegliwości fizyczne
rdzeń człowieka, przypomina bardzo pole elektromagnetyczne Ziemi
Nie tylko ludziom zmieniono układ energetyczny, zwierzęta
również mają niewłaściwy. Poniżej przedstawiam czakry kota i psa, chociaż mają je też inne gatunki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz