Święta Bożego Narodzenia warto obchodzić,
niezależnie od tego czy jest się osobą wierzącą, czy też nie. Obecnie ten
magiczny czas został przesłonięty reklamami podarunków i całą tą
konsumpcjonistyczną atmosferą. Tradycyjnie w Wigilie bliscy obdarowują się
prezentami, lecz aby sprawić drugiej osobie radość nie trzeba wcale brać ani kredytów, ani psuć sobie humoru kolejkami w sklepach.
Ten czas jest idealnym momentem, aby spędzić go z
rodziną, z bliskimi. Zwykła obecność, ciepło drugiej osoby mogą wiele zdziałać.
Warto w tym świątecznym pośpiechu zwolnić, aby po prostu pobyć z drugą osobą.
Pomóc w przygotowaniach; posprzątać, ugotować. Świąteczny stół, pełen potraw
wygląda pięknie, ale pomoc w jego stworzeniu jest bezcenna. Lepiej kupić mniej
wyszukany prezent, tańszy, a być w tym czasie bliżej tych, którzy nas
potrzebują. Warto się wtedy zastanowić, czy czasami nie za bardzo zamykamy się
w swoim świecie nie dopuszczając do niego miłości innych? A może w tym całym
szaleństwie zauważymy, że nie kochamy siebie dostatecznie mocno? W każdej
sytuacji możemy zobaczyć podpowiedzi, które pomogą nam w samorozwoju. Wystarczy
tylko widzieć i słyszeć.
bóg - Mitra
Święta Bożego Narodzenia w tradycji Chrześcijańskiej
jest świętem upamiętniającym narodziny Jezusa Chrystusa. Zanim 25 grudzień stał
się dniem świętym to w Rzymie obchodzono wtedy święto Mitry (bóstwa solarnego) Kościół
przesunął obchody narodzin Jezusa z 19 kwietnia, lub 20 maja na 25 grudnia,
właśnie dlatego, aby ludzie nie czcili bóstwa solarnego. Stało się to w roku
353. Ludzie chętnie zaakceptowali tą zmianę, ponieważ Boże Narodzenie było
zamiennikiem pogańskiego święta boga słońca Ajona – święto przesunięcia słońca. Celebracja
święta dokonywała się w podziemnym adytonie w nocy z 24 na 25 grudnia o północy
(nasza pasterka).
O świcie wierni uczestniczyli w procesji niosąc
statuetkę dziecka jako symbol urodzonego boga – słońca przez dziewicę Tanit.
Sabaty w wierzeniach m.in. Wicca
W pogańskich wierzeniach istniało święto Yule, Jul obchodzone
20-23 grudnia. Kojarzone było z przesileniem zimowym i wyznawcy świętowali
wtedy wydłużenie się dnia, zwycięstwo słońca nad ciemnością. Po przyjęciu przez
te tereny Chrześcijaństwa zostało przemienione na Boże Narodzenie. Tradycje
pogańskiego święta obejmowały; przystrajanie jodły, wieszanie w domostwach
jemioły i ostrokrzewu, obdarowywanie się prezentami, oraz ogólne świętowanie czasu
z bliskimi.
Kolęda
W tradycji słowiańskiej istniało święto pod nazwą
Szczodre Gody, Godowe Święto, Szczodruszka celebrujące przesilenie zimowe,
poprzedzone szczodrym wieczorem (nasza Wigilia) Święto symbolizowało zwycięstwo
światła nad ciemnością, czyli przybywanie dnia, a ubywanie nocy. Słowianie
świętowali ten czas kilkanaście dni i był to czas nowego roku solarnego i obrzędowego.
Dawni Słowianie na to święto mówili również Kolęda. Wiele z obecnych świątecznych obrzędów pochodzi właśnie od Słowian.
W tym czasie istniał u nich rytuał łamania się chlebem z bliskimi (pierwowzór
łamania się opłatkiem) Wkładano siano, lub słomę pod obrus i na podstawie
wyciągniętych słomek wróżono sobie wydarzenia w przyszłym roku. Obserwując 12
dni poprzedzające święto przepowiadano 12 przyszłych miesięcy pod kątem
urodzajności, zbiorów i chorób. W tym okresie Słowianie śpiewali też radosne
pieśni noworoczne (pierwowzór naszych kolęd) Dzieci otrzymywały prezenty; jabłka,
orzechy i szczodraki, czyli placki w kształcie zwierząt i lalek.
Przesilenie zimowe wiązało się też z rytuałem
palenia ognisk na cmentarzach, oraz uczt w imię zmarłych. Wszystko to by dusze
przodków mogły się ogrzać i najeść (My też to obchodzimy, ale na początku
listopada)
Z tej okazji przy
wigilijnym stole stawiano dodatkowe nakrycie, dla zmarłych przodków. W rogu
izby stawiano pierwszy zżęty snop żyta (Diduch) i dekorowano go suszonymi owocami,
orzechami i przechowywano, aż do wiosny, aby móc wtedy na podstawie jego kłosów
ocenić przeszły rok. W innych regionach dekorowano w ten sam sposób podwieszaną
pod sufitem gałąź jodły, świerku, lub sosny (podłaźniczka) Na przełomie XVIII i
XIX w. zwyczaje te zamieniono w zaczerpiętą z Niemiec tradycje ubierania
choinki i tak pozostało do dnia dzisiejszego.
Jeśli więc Jezus Chrystus urodził się naprawdę, to
musiało to być w innym dniu niż obchodzimy to obecnie. Święto Bożego Narodzenia
powstało ok. 300 lat po urodzeniu Jezusa i miało za zadanie zaprzestać
pogańskich wierzeń w boga słońce. Rozpoczęło się w Rzymie i przeniosło się na
resztę świata. Jeśli więc data została zmieniona i świętujemy tak naprawdę coś
innego, niż nam się wydawało to może warto ten czas przeznaczyć na cieszenie
się z obecności bliskich nam osób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz