W większości żyjemy według zakodowanych w naszej
podświadomości schematów. Powstałych na skutek doświadczania. Dzieciństwo ma
ogromny wpływ na to jakimi będziemy ludźmi w przyszłości, ale taki sam wpływ
mają poprzednie inkarnacje. Sposób myślenia może nie być naszym prawdziwym
postrzeganiem świata, lecz programem nabytym w poprzednim wcieleniu.
Mimo to, mamy na to wpływ. Świadome myślenie,
badanie i analiza potrafią wyswobodzić z więzów programów.
Prawdziwe przebudzenie człowieka nie polega na
zmianie religii, zmiany obiektu czci, czy podporządkowaniu diety dzięki
poruszającej lekturze. Przebudzenie jest zamianą sposobu życia, zmianą sposobu
postrzegania. Jest do droga na której uświadamiamy sobie, że wcześniej nie
myśleliśmy samodzielnie, a szukaliśmy kogoś, lub czegoś co da nam gotowe
odpowiedzi na to jacy mamy być.
Wiele osób opiera swoje życie na jakiejś filozofii,
całkowicie utożsamiając się z nią, a gdzie miejsce na osobisty rozwój? Aby
rozwijać się duchowo trzeba nauczyć się samodzielnie myśleć. Książki, filmy,
ludzie i filozofie tego świata mogą być wskazówkami, pojedynczymi lekcjami, ale
nie powinny przesłonić wewnętrznego rozwoju.
Czy nauczyłeś/aś odczuwać samego/samą siebie? To
bardzo ważne. Jak wiele osób obecnie przechodzi na weganizm jedynie na
podstawie książki, lub przeczytanych informacji, że mięso obniża wibracje. Czy
dostosowali nową dietę na potrzeby swojego organizmu? Każdy jest inny, trzeba o
tym pamiętać. Źle ułożona dieta, brakujące składniki w posiłkach, mogą
przeszkodzić w podwyższaniu wibracji. Znam wielu wegan, którzy mają tak dużą
niedowagę, że powinni skorzystać z pomocy dietetyka. Jednocześnie Ci sami
ludzie twierdzą, że mają złote aury. Ja tego nie widzę. Jest powiedzenie:
"W zdrowym ciele, zdrowy duch". Nie możliwe, więc, że dusza w niedożywionym
ciele będzie czuła się dobrze.
Dieta była tylko przykładem, można sobie zaszkodzić
w każdej dziedzinie życia, nie słuchając siebie i swojego ciała. Organizm daje
nam sygnały czego potrzebuje i czego nie chce, tak samo dusza.
Czy żyjesz swoim życiem? Czy jesteś
szczęśliwy/szczęśliwa przez to co robisz? A może jesteś lekarzem, bo rodzice Ci
kazali, a zawsze pragnąłeś być rolnikiem? Życie składa się z wyborów, ale wiele
z nich nie są naszymi własnymi. Czasami spełniamy czyjeś marzenia, a zapominamy
o swoich.
Jeśli czegoś nie chcesz, nie czujesz tego to nie rób
tego.
Pragnienie i intuicja są najlepszym drogowskazem w
samorozwoju. Rób to co sprawia Ci przyjemność, dokonuj wyborów zgodnych z Twoim
sumieniem. Po prostu żyj tak abyś nie żałował niczego za 10, 20... 40 lat.
Zraniłeś kogoś, masz nerwice, depresje? Poszukaj
przyczyny, rozpisz swoje emocje, swoje doświadczenia, zagłęb się w sobie, a
znajdziesz przyczynę swojego utrapienia.
Zbadaj swoje wnętrze i dokonaj zmiany. Bądź
człowiekiem jakim chciałbyś być. Zmieniaj się i doskonal, abyś był najlepszą
wersją siebie.
Życie ludzkie nie jest długie, to są tylko chwile.
Żaden dzień nie trwa dwa razy, a żadna chwila nie powtórzy się. Jeśli chcesz
coś zmienić, lub naprawić zrób to teraz, bo jutro może nie nadejść, a jeśli
nadejdzie to możesz zmienić zdanie i utkwić w przeszłości zamiast budować
teraz.
Staraj się żyć tak, abyś na łożu śmierci, nie
żałował niczego, by twoja przeszłość była uporządkowana i zamknięta. Abyś
kończąc to wcielenie wiedział dokąd chcesz się udać i abyś miał świadomość, że
nikt przez ciebie nie będzie płakać, nie z żalu lecz z nie wyleczonych ran.
Jeśli czujesz, że powinieneś coś naprawić to zrób to. Mówiąc
"przepraszam" nie sprawisz, że osoba zapomni przykre słowa. Czyniąc
dobro naprawisz jej rany. Czyn ma większą moc, niż słowo. Słowo nie naprawi
krzywdy, a pomoc może zmienić czyjeś życie.
Bądź taki abyś mógł patrzeć na siebie w lustro bez
wyrzutów sumienia i bez złości.
Jeśli nie akceptujesz siebie, to spraw abyś mógł
siebie zaakceptować. Jeśli się sobie nie podobasz to zmień coś w swoim
wyglądzie. Zmień się dla siebie. Nikomu innemu nie zależy na Twoim szczęściu
tak jak Tobie z przyszłości (Twojej duszy)
Życie to ciągła zmiana; nie lubisz, nie chcesz, nie
możesz - zmień to.
A może Twoje przekonania i wybory cię ranią. Może
sam sobie szkodzisz nie słuchając swojego serca? Czy żyjesz w zgodzie ze sobą?
A może żyjesz w konflikcie i nie wiesz co robić. W tobie są pytania i
odpowiedzi. Możesz sam sobie pomóc otwierając się na swoje postrzeganie.
Możliwe, że czujesz, myślisz i chcesz tego co
nauczyli cię czuć, myśleć i chcieć, a nie odbierasz tego co naprawdę chce twoja
istota. Możliwe, że żyjesz cudzymi odczuciami i myślami - to właśnie program.
Przełam go i bądź takim człowiekiem jakim chciałeś zawsze być. Zanim zacząłeś
chcieć być kimś konkretnym dla kogoś. Sprostaj swoim oczekiwaniom, a nie
oczekiwaniom innych ludzi. Inni tego nie docenią, lub będą chcieli więcej
zmian. Twoja dusza będzie szczęśliwa, kiedy będziesz realizować własny plan dla
siebie. A ten świat to właśnie gra o twoją duszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz